Czasami zastanawiam się czym jest to wszystko. Jednym wielkim błędem, czy najlepszą decyzją z możliwych. Ze skrajności w skrajność. Strasznie bolesne jest to doświadczanie życia. Pomijając oczywiście te wszystkie cudowne momenty - dodam - żeby post po tak długiej przerwie nie pokazywał tylko smutku. Ale co ja mogę, jaka pogoda za oknem, taki nastrój. Niby.
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz